Wstęp
Od 2 lat jestem dumnym posiadaczem drukarki 3D (Ender 3 Pro). Kupiłem go po to, aby móc wykonywać różne części i obudowy, których nie byłem w stanie robić ręcznie. Początki były bardzo trudne z powodu wielkiej ilości wiadomości i pojęć związanych z drukiem 3D. W poniższym artykule chciałbym przedstawić kilka zasad i porad, aby kogoś start z drukiem 3D był milszy od mojego :).
1. Przed składaniem drukarki zobacz poradniki innych i naucz się podstawowych pojęć
Pierwszym błędem, który niemal doprowadził do wrzucenia wszystkiego do kartonu i schowania pudła na strychu było składania drukarki tylko według instrukcji producenta. Wiele kroków związanych z kalibracją, pomiarami, ustawieniami osi a nawet przykręcaniu niektórych śrub były pominięte. Przykładowo okazało się, że koła od wózka osi Z trzeba dokręcić w nieoczywistym miejscu o którym dowiedziałem się dopiero z poradnika wideo. Pomocna okaże się także wiedza na temat działania drukarek 3D.
2. Chowaj filament!
Jednym z często popełnianych błędów jest zostawienie filamentu bez jakiejkolwiek ochrony przed wilgocią. Przykładowo PLA (materiał z którego robi się filament) bardzo chętnie pochłania wilgoć. Powoduje to problemy w postaci pojawiania się pęcherzyków powietrza, trudności z topieniem i zatykanie dyszy. Aby chronić materiał przed wilgocią wystarczy przechowywać go w kartonie w szafie (ja dodatkowo wrzucam pochłaniacze wilgoci np. od butów). Zawilgociały filament możemy uratować wygrzewając go w piekarniku.
3. Podstawa to dobrze wypoziomowany stół
Jeśli nasza drukarka nie posiada automatycznego poziomowania stołu to powinno się raz na kilka wydruków wypoziomować stół. Należy pamiętać, że przed tym wszystkie osie muszą być sztywne i pozbawione luzów. Gdy jesteśmy pewni, że wszystko jest prostopadłe upewniamy się, czy dysza jest dobrze dokręcona i czysta. Osobiście do poziomowania stołu używam paragonu i stół ustawiam tak, aby można było go swobodnie włożyć i wyciągnąć.
4. Wymiana dyszy
Dyszę należy wymieniać tylko, gdy jest rozgrzana! Ułatwi to odkręcenie a także zmniejszy prawdopodobieństwo uszkodzenia gwintu.
5. Naciąg pasków
Na początku swojej przygody myślałem, że im pasek jest mocniej naciągnięty, tym lepiej… Ogromny błąd. Spowoduje to szybkie zużycie paska a także poddaje wał silnika krokowego na duże obciążenie. Paski należy naprężyć tak mocno, że gdy dotkniemy go palcem powinien się ugiąć i wrócić do poprzedniej pozycji. Nie powinien być jak struna.
6. Ustaw prąd silników
Gdy dostajemy drukarkę prosto ze sklepu to jest ogromna szansa, że prąd sterowników krokowych nie będzie prawidłowo nastawiony. Powoduje to niepotrzebne nagrzewanie się silników, sterowników i marnowaniem energii elektrycznej. Każda drukarka posiada różne sterowniki, ale w większości przypadków będzie mały potencjometr, na którym napięcie będzie wyznaczać ustawiony przez nas prąd. Jego wartość należy wziąć z not katalogowych silników.
7. Regularnie dokręcaj śruby
Drukarka 3D wytwarza dużą ilość drgań, jest to normalne. Po dłuższym czasie pracy jest pewne, że niektóre śruby się poluzują. W moim przypadku po 4 miesiącach pracy był luźny profil aluminiowy osi Z, co powodowało krzywe wydruki i nieprawidłowe wymiary. Takie usterki ciężko jest wykryć „na oko”, bo mówimy o milimetrach, dlatego sprawdzajmy połączenia regularnie.
8. Podwijanie się wydruku
Najczęstszym problemem w druku 3D jest wykrzywianie się krawędzi wydruku w górę. Powodem tego jest zbyt mała temperatura stołu lub jest fabrycznie krzywy. U mnie niestety był delikatnie wgięty na środku, czyli najgorszym miejscu. Rozwiązaniem okazało się drukowanie na szybie, która jest idealnie gładka i prosta do tego posmarowana klejem w sztyfcie. Dzięki temu nawet oderwanie ręką wydruku na gorącej szybie jest bardzo trudne.
9. Nie bój się eksperymentów
Większość doświadczenia zdobyłem głównie modyfikując hardware drukarki. Wymiana dyszy, wentylatorów, płyt głównych, drukowanie szufladek na narzędzia – wszystko to uczy nas, jak działa taka maszyna. Polecam także zabawę z ustawieniami i różnymi trybami generowania G-coda. Czasami można uzyskać nietypowy wygląd lub sposób w jaki przedmiot będzie drukowany. Ogranicza nas jedynie wyobraźnia.
10. Zawsze pilnuj pracy drukarki przy pierwszych warstwach
Myślenie, że urządzenie zrobi wszystko za nas może doprowadzić do powstania potwora spaghetti. Uruchamiamy program wydruku, wszystko zaczęło pracować. Idziemy zrobić sobie kawę lub obejrzeć odcinek serialu… Wracamy i widzimy to:
Poświęćmy kilka minut i kontrolujmy, czy pierwsze warstwy wydruku drukują się dobrze (czy się nie odkleiły). Można je porównać do fundamentu. Jeśli będzie wadliwy, ściany budynku się zawalą bardzo szybko.
Podsumowanie
Druk 3D jest dla ludzi o mocnych nerwach ;). Czasami potrafi podnieść ciśnienie krwi, ale oglądanie pracy drukarki jest bardzo przyjemne a efekty jej i naszej pracy dają wiele satysfakcji. Jeśli coś nam nie będzie wychodziło nigdy nie możemy się poddawać.