Witam.
Jak już kiedyś wspominałem w poprzednim artykule, pracuje w firmie produkującej stolarkę okienną z PCV. W firmie pracuje blisko 2 lata na elektromechanika w dziale utrzymania ruchu. W dzisiejszym artykule chciałbym przybliżyć jak wygląda mój dzień i pokazać/opisać niektóre awarie występujące na hali.
6:00
Właściwie parę naście minut przed, przychodzę czekam na chłopaków z poprzedniej zmiany. Następuje przekazanie zmiany szybkie informacje typu co się działo, co może się dziać lub mniej lubiane wieści to czego nie zdążyli zrobić. Następnie szybka kawa ☕ już w naszym gronie i dzielenie się awariami (o ile jakieś zostały). Odpalamy telefony służbowe i \\\”Let\\\’s GO\\\”
Dzwoni telefon 📲
Dzwoni jeden z liderów informując nas o awarii, zawsze staram się wyciągnąć jak najwięcej informacji:
-jaka maszyna się zepsuła? 📡
-coś pękło/odleciało? 🔩
-czy wyświetla się jakiś błąd? ❌
Jeżeli tak to jaki?
Gdy już mam zebrane wszystkie informacje i wiem jakich zasobów będę potrzebować, pobieram je z magazynu części, biorę torbę z narzędziami 🧰 i ruszam w drogę. Po awarii wypisuje raport czyli mniej przyjemna robota bo kto by lubiał papierologie 📑.
Chwila wolnego
W wolnej chwili, gdy telefon już zamilknie, staram się nie marnować czasu i poświęcam go na regenerację 👨🔧 części takich jak przekładnie wiertnic, płyty grzewcze, siłowniki, składanie korpusów silników czy programowanie nowych falowników.
Przerwa
Najbardziej wyczekiwany moment od początku zmiany. Każdy nosem błądzi gdzieś w telefonie zajadając lunch 🥪. Rozmowy na temat dzisiejszej pracy kto co robił, ewentualnie co robi i w jaki sposób można to naprawić 🔨🔧.
Po przerwie
Jeżeli są awarię to jedziemy na awarię, jeżeli nie ma to ogarniamy warsztat. Czyścimy blat roboczy segregujemy odpady i myjemy narzędzia. Gdy już wszystko ogarnięte telefon do któregoś z kolegów czy nie potrzebuje pomocy, w końcu co dwie głowy to nie jedna.
Ostatnia prosta
Końcówka zmiany znów telefon lider podaje, że nie można załączyć maszyny. Dosyć częsta sytuacja podczas sprzątania. Operator po sprzątaniu maszyny nie domknął drzwi bezpieczeństwa. Znów wypełnianie raportu, chowanie swojej torby do szafy i oczekiwanie na następna zmianę.
Z najczęstszych awarii to można wyróżnić między innymi opisaną wyżej sytuację z nie domkniętymi drzwiami maszyny.
Siłowniki
Najczęściej są to zatarcia, gdy operatorzy zapomną dolać oleju do naolejacza przy reduktorze ciśnienia. Wtedy bierzemy Smar w spray\\\’u, odłączamy ciśnienie zasilające. Psikamy i próbujemy siłownik rozruszać ręcznie lub jeżeli maszyna na to pozwala próbujemy to wykonać w funkcji ręcznej maszyny. Rzadziej, lecz też się zdarzają pęknięcia czy wygięcia siłownika i wtedy zostaje nam tylko jego wymiana.
Łożyska
Najczęściej spotykam się z łożyska mi które mają uszkodzona konstrukcje lub luzy i nie zostaje nic innego jak wymiana na nowe.
Styki
Też dość częsta awaria zazwyczaj wystarczy przedmuchać styki w celu ich wyczyszczenia, gdy to już nie daje skutków wymiana.
Czujniki
Głównie na elementach ruchomych dosyć często pękają pojedyńcze żyły, przewód przerywa bezpośrednio przy wejściu do czujnika, zdarzają się też wykrzywienia czy też pęknięcia czujników.
Ośki i inne elementy
Czasami też się zdarzają pęknięcia osiek, trybów czy innych elementów konstrukcji. W tym wypadku wchodzi tylko i wyłącznie wymiana na nowe. Nie dlatego ze się nie da zregenerować, lecz dlatego, że tu chodzi o czas i przede wszystkim o bezpieczeństwo.
