W natłoku informacji o nowych obowiązkach dla przedsiębiorców wynikających z tzw. „Polskiego Ładu” mogą nam umknąć dobre informacje dla branży automatyki i robotyzacji. A taką z pewnością jest wprowadzenie z początkiem 2022 r. zupełnie nowej ulgi podatkowej – na robotyzację. Warto bliżej przyjrzeć się temu rozwiązaniu no niesie ono szereg korzyści podatkowych dla inwestujących w roboty przemysłowe.
Ulga na robotyzację jest jedną z kilku ulg podatkowych, których celem jest podatkowe wsparcie innowacji. Funkcjonuje na kształt znanej już podatnikom ulgi na badania i rozwój (tzw. ulga B+R). Polega ona na przyznaniu możliwości dodatkowego, odliczenia przez przedsiębiorcę kosztów poniesionych na robotyzację, w wysokości 50% kosztów już wcześniej zaliczonych do kosztów uzyskania przychodów. W efekcie, dzięki uldze podatnik ponoszący wydatki na robotyzację skorzysta z odliczenia do 150% kosztów kwalifikowanych.
Ulga dotyczy przedsiębiorców opłacających PIT lub CIT. Szczegółowy katalog kosztów robotyzacji jest określony w ustawie. Należą do nich koszty nabycia elementów składających się na całe instalacje zrobotyzowane czyli fabrycznie nowych:
- robotów przemysłowych,
- maszyn i urządzeń peryferyjnych do tych robotów funkcjonalnie z nimi związanych,
- maszyn, urządzeń i innych rzeczy funkcjonalnie z nimi związanych służących zapewnieniu ergonomii oraz bezpieczeństwa pracy w odniesieniu do stanowisk pracy, gdzie zachodzi interakcja człowieka z robotem przemysłowym, w szczególności czujników, sterowników, przekaźników, zamków bezpieczeństwa, barier fizycznych (ogrodzenia, osłony) czy optoelektronicznych urządzeń ochronnych (kurtyny świetlne, skanery obszarowe),
- maszyn, urządzeń lub systemów służących do zdalnego zarządzania, diagnozowania, monitorowania lub serwisowania robotów przemysłowych, w szczególności czujników i kamer,
- urządzeń do interakcji pomiędzy człowiekiem a maszyną do robotów przemysłowych.
Do kosztów tych zalicza się również koszty nabycia oprogramowania do poprawnego uruchomienia i przyjęcia do używania robotów przemysłowych i innych elementów instalacji zrobotyzowanej oraz koszty nabycia usług szkoleniowych potrzebnych przy wdrażaniu tych instalacji.
Przykład zastosowania
· Załóżmy, że robot kosztuje 2.000.000 zł, a szkolenie do tego robota 100 000 zł, · Przedsiębiorca dla robota zastosuje amortyzację liniową (tj. dla celów podatkowych będzie rozliczał w czasie koszt zakupu poprzez stałe miesięczne odpisy) według stawki 18% rocznie, a wydatek na szkolenie potraktuje jako koszt bezpośredni, · Wówczas w danym roku „standardowy” koszt uzyskania przychodu wyniesie: o w związku z robotem 1.000.000 zł * 18% = 360.000 PLN, o w związku ze szkoleniami 100.000 PLN. · A dodatkowe odliczenie wynikające z ulgi na robotyzację wyniesie odpowiednio: 180.000,00 PLN + 50.000 PLN czyli łącznie aż 230.000 PLN w roku podatkowym. |
Oczywiście „diabeł tkwi w szczegółach”, stąd też przed skorzystaniem z ulgi warto skonsultować się z ekspertem podatkowym w zakresie oceny możliwości poprawnego jej wdrożenia w naszym przedsiębiorstwie.
Jak tłumaczy Adam Trawiński, doradca podatkowy z Kancelarii Ożóg Tomczykowski – w szczególności warto sprawdzić czy dana inwestycja spełnia ustawowe kryteria definicji robota przemysłowego oraz skalkulować jaka część wydatków na robotyzację będzie mogła być podstawą do dodatkowego odliczenia. W zależności od wyników takiej analizy zasadniczo powinno być możliwe zaplanowanie takiej amortyzacji, czyli ponoszenia kosztów robota w czasie dla celów podatkowych, aby maksymalnie wykorzystać korzyści płynące z ulgi. Podatnik może bowiem wybrać, oprócz standardowej możliwości amortyzacji w formie stałych odpisów (amortyzacja liniowa), także inną metodę – polegającą na ponoszeniu wyższych odpisów w początkowym okresie po zakupie robota (amortyzacja degresywna). Ta metoda może być korzystniejsza jeżeli chcielibyśmy skorzystać z ulgi w większym zakresie już po zakupie instalacji robotycznej.
Co więcej, okazuje się że w pewnych stanach faktycznych możliwe jest również skorzystanie z ulgi nawet w przypadku zakupu robota przemysłowego przed wejściem w życie ulgi. Dzieje się tak gdy przedsiębiorca-inwestor zakupił fabrycznie nowego robota przed 2022, a w aktualnym roku, czyli już po wejściu w życie przepisów o uldze, ponosi koszty na robotyzację w postaci odpisów amortyzacyjnych – wyjaśnia Adam Trawiński.
Dla przedsiębiorcy planującego duże inwestycje, nie tylko w zakresie robotyzacji, istotne znaczenie ma pewność poprawnego rozumienia przepisów podatkowych. Stąd w celu zabezpieczenia interesów podatnika – zaznacza Adam Trawiński – warto skorzystać z możliwości wystąpienia o indywidualną interpretację podatkową aby potwierdzić kluczowe parametry i możliwość skorzystania z ulgi dla konkretnej inwestycji.
Chcąc skorzystać z ulgi nie warto czekać ponieważ ulga ma pilotażowy charakter i będzie miała zastosowanie do wydatków ponoszonych tylko w latach 2022-2026.
Kontakt z autorem: a.trawiński@ozogtomczykowski.pl