Do Projektu iAutomatyka dołączyli:

https://iautomatyka.pl/wp-content/uploads/2019/01/bezpieczenstwo-maszyn-iautomatyka-pilz-szkolenie.jpg

Recenzja szkolenia „Obowiązki pracodawcy związane z uruchomieniem maszyn w zakładzie”

autor: RadoslawChudy.

W dniach 16-17 października 2018 roku miałem okazję uczestniczyć w szkoleniu „Obowiązki pracodawcy związane z uruchomieniem maszyn w zakładzie (zakup, modernizacja, import maszyny)” organizowanym przez Pilz Polska. Szkolenie odbyło się w warszawskim hotelu „Witkowski”.

Motywacja

Udałem się na to szkolenia ponieważ chciałem poszerzyć swoją wiedzę z wymagań za jakie jestem odpowiedzialny jako inżynier odbierając maszynę do zakładu pracy od dostawcy. Przy wcześniejszych odbiorach maszyn jako obserwator posiłkowałem się wiedzą bardziej doświadczonych inżynierów oraz naszych osób od BHP (w myśl zasady „lepsze 10 głupich pytań niż źle wykonana robota„), ale czułem, że wiedza, którą posiadam nie jest wystarczająca do samodzielnego odbioru (a pod koniec roku miałem dokończyć odbiór nowej maszyny…). Ponadto nowa maszyna była kupowana przez inną osobę, która robiła wstępny odbiór u dostawcy, jak również pierwsze podłączenie z dostawcą (ale formalny odbiór przez dział BHP, UR, IT oraz inne miałem dokończyć sam). Dlatego uznałem, że warto by było uzupełnić wiedzę krok po kroku, a nie z doskoku pojedynczymi informacjami od poprzednika.


Tematyka szkolenia

Na tematykę szkolenia składały się następujące moduły:

  • wstępu do bezpieczeństwa (przytoczono statystyki, rodzaje oraz koszty ponoszone podczas wypadków),
  • podstawy prawne bezpieczeństwa maszyn (wymagania kodeksu pracy i cywilnego, wymagania BHP, rozporządzenia i normy),
  • wymagania prawne dotyczące zakupu importu oraz modernizacji maszyn,
  • wymagania minimalne wg. dyrektywy 2009/104/WE,
  • kontrola wstępna i okresowa maszyn,
  • ocena i redukcja ryzyka.

Nabyta wiedza

Czego ciekawego dowiedziałem się na szkoleniu?

Najważniejsza informacja ze szkolenia dla Pracodawcy (odbiorcy maszyny): „Ani deklaracja zgodności, ani znak CE nie oznacza, iż maszyna spełnia wymagania minimalne”. Dlaczego? Ponieważ wystawienie przez producenta maszyny deklaracji zgodności oraz oznakowanie CE oznacza tylko, że w opinii dostawcy na etapie projektowania i produkcji maszyna została wykonana z uwzględnieniem aktualnych wymagań zasadniczych lub wynikających z zapisów norm zharmonizowanych. Sami musimy zweryfikować na podstawie swojej wiedzy i norm czy jest ona zgodna.

Na jakich dokumentach skupić się z punktu widzenia dostawcy lub odbiorcy maszyny? Po stronie dostawcy głównym dokumentem jest już poruszana w innych artykułach Dyrektywa Maszynowa 2006/42/WE. Zaś po stronie odbiorcy maszyny (pracodawcy w zakładzie) jest to dyrektywa 2009/104/WE (wymagania minimalne dotyczące bezpieczeństwa i higieny pracy). Oczywiście są też inne dokumenty (Kodeks pracy, przepisy BHP itd), ale podane dokumenty są podstawowymi i najważniejszymi z punktu inżyniera.

Podczas szkolenia dowiedziałem się również w jaki sposób kalkulować ocenę ryzyka jako współczynnik liczbowy (wg. ISO/TR 14121-2:2012 metoda współczynnikowa) zwany „HRN” (Hazard Rating Number). Jest to iloczyn wartości liczbowych jakie przypisuje się 4 składowym (czynnikom związanym z zagrożeniem):

  • prawdopodobieństwu wystąpienia zagrożenia,
  • częstotliwość ekspozycji (tzn. jak często w czasie występuje zagrożenie),
  • stopień ewentualnej szkody,
  • liczba osób zagrożonych.

Na podstawie uzyskanej wartości jesteśmy w stanie ocenić jakie działania musimy podjąć, aby zmniejszyć ryzyko wystąpienia zagrożenia (dodanie osłony, zaślepek, ograniczyć dostęp itd). Co do samych wartości jakie przyjmują czynniki równania to ich wartości są dostępne w opracowaniach dostępnych w sieci. Im mniejsza wartość HRN tym lepiej dla nas.

Z ciekawostek podczas oceny ryzyka prowadzący szkolenie pokazał przedmiot zwany Safety finger. Za jego pomocą możemy zobaczyć jakie potencjalne uszkodzenia palców mogą powstać po ich włożeniu w niewłaściwe miejsce maszyny np. zębatki transportera (odnośnik do strony producenta, cena ok. 20 EUR).

Szkolenie w praktyce

Po odbytym szkoleniu i wyposażony w niezbędną wiedzę przystąpiłem do weryfikacji maszyny, której odbiór musiałem dokończyć. Zweryfikowane zostało działanie maszyny (zatrzymanie awaryjne, możliwości użycia systemu LOTO, oznaczenie elementów sterowniczych i sygnalizacyjnych oraz siła docisku podczas zasuwania pokryw stołów roboczych). Pod względem technicznym maszyna działała poprawnie, problemy tkwiły w szczegółach. Okazało się, że dostarczona dokumentacja była niekompletna. Dostawca dostarczył instrukcję obsługi w języku polskim i angielskim, ale deklaracja zgodności była tylko w języku polskim (należy pamiętać, że deklaracja zgodności jest składową instrukcji dlatego musi być dostarczona w obu językach – podpunkty 1.7.4 i 1.7.4.2 dyrektywy maszynowej 2006/42/WE – w odnośniku treść dyrektywy). Kolejnym elementem do uzupełnienia był brak tłumaczenia tabliczki znamionowej  jednego z urządzeń wchodzących w skład maszyny na język polski co łatwo dało się uzupełnić dokonując tłumaczenia. Ostatnim z elementów do poprawy było zastosowanie koloru czerwonego na przycisku z podświetleniem odpowiedzialnego za zatrzymanie programu maszyny (zgodnie z normą PN-EN 60204-1 powinien mieć kolor czarny, biały lub szary bo przycisk nie zatrzymywał całej maszyny, a program w G code do pracy maszyny). Podczas szkolenia poruszyłem ten temat, aby wyjaśnić wszelkie wątpliwości z punktu widzenia osób od BHP (bo każdy ma inne zdanie w tej kwestii). W przypadku, gdy w poprzednich maszynach stosowane była kolorystyka czerwona (ale takich maszyn nie mamy na zakładzie i nie mają czerwonego zatrzymania programu) można zachować dotychczasową kolorystykę. Chodzi tu o przyzwyczajenia operatorów i minimalizowanie ryzyka pomyłki jak również jednolitego oznakowania maszyn w zakładzie. Po rozmowach i zgodzie dostawcy kolor został zmieniony przez nas we własnym zakresie (zawsze warto spytać, aby nie stracić gwarancji maszyny). Oczywiście nasz dział BHP dopatrzył się jeszcze kilku brakujących znaków ostrzegawczych, które sami uzupełniliśmy i odbiór zakończył się sukcesem. Teraz pozostaje tylko czekać na pierwszą awarię…

Podsumowanie

Jak wiadomo temat bezpieczeństwa w naszej branży jest najważniejszy, bo życia ludzkiego nie da się wycenić. Jednak zanim przystąpimy do budowy bądź użytkowania maszyny warto wyposażyć się w wiedzę teoretyczną dotyczącą naszych obowiązków. Po realizacji szkolenia jestem w stanie ocenić niedopatrzenia przy budowie maszyny (bo nie ma co zakładać, że błędy zostały popełnione celowo, a raczej uciekły w nawale wykonywania kolejnych projektów). Dużym plusem szkolenia była obecność wśród szkolonych pracowników BHP oraz działu utrzymania maszyn co pozwoliło na spojrzenie na tematykę bezpieczeństwa z każdej perspektywy. Prowadzący szkolenie przez swoją wiedzę i doświadczenie w ciekawy i merytoryczny sposób wyjaśnił wszystkie zagadnienia dotyczące tematyki szkolenia oraz pytania, które zebrałem na szkolenie.

Mogę zdecydowanie polecić to szkolenie osobom odpowiedzialnym za odbiory maszyn w zakładach produkcyjnych jako pierwszy krok do uruchomienia maszyny. Oferta szkoleniowa Pilz dostępna pod tym linkiem

 

Artykuł został nagrodzony w Konkursie iAutomatyka –  edycja Styczeń 2019 

Nagrodę Przetwornik pomiarowy JUMPFLEX® (857-415) 4..20mA na 0-10V dostarcza ambasador konkursu, firma WAGO

 



Utworzono: / Kategoria: ,

Reklama

Newsletter

Zapisz się i jako pierwszy otrzymuj nowości!



PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ



NAJNOWSZE PUBLIKACJE OD UŻYTKOWNIKÓW I FIRM

Reklama



POLECANE FIRMY I PRODUKTY