Do Projektu iAutomatyka dołączyli:

https://iautomatyka.pl/wp-content/uploads/2018/08/slowik.jpg

Pierwszy miesiąc w Utrzymaniu Ruchu


Latem obroniłem pracę dyplomową i zakończyłem studia na kierunku Automatyka i Robotyka. Miesiąc temu zostałem zatrudniony jako automatyk w dziale Utrzymania Ruchu w sporym zakładzie produkcyjnym. Bazując na swoich przemyśleniach oraz na tym, co zaobserwowałem podczas praktyk, miałem obawy, że po studiach zostają spore braki umiejętności praktycznych. Generalnie już pierwsze tygodnie pracy w przemyśle to potwierdziły. Trzeba też pamiętać, że utrzymanie ruchu jest o tyle specyficzne, że prócz umiejętności praktycznych i wiedzy, potrzeba czasu i doświadczenia, aby poznać działanie konkretnych maszyn na zakładzie i tego raczej się nie przeskoczy.


Warto podkreślić, że pierwsze tygodnie to głównie nauka i asystowanie przy większych awariach, a młody adept jest stopniowo wdrażany. Liczy się chęć nauki i niezrażanie się, gdy popełni się jakiś błąd. Mała samodzielność w naprawach skutkuje też małą liczbą używanych narzędzi. I tak wydaje mi się, że na sam początek będziecie korzystać głównie z zestawu imbusów, miernika/próbnika, kilku śrubokrętów i ewentualnie kluczy płaskich.

Nie mogę tu nie dodać dygresji o współpracy z operatorami maszyn. Przedstawione chociażby w artykule 23 prawa Murphy’ego i nie tylko w Utrzymaniu Ruchu zdania traktowałem początkowo z dystansem, jednak już po paru dniach można stwierdzić, że niektórzy operatorzy faktycznie lubią pogrzebać przy maszynie i ewentualne swoje „dzieła” lubią konsekwentnie przemilczeć, kiedy próbujemy diagnozować przyczynę awarii. Mimo, że jestem zupełnym świeżakiem, to mogę potwierdzić, że pozostałe prawa zawarte w  tym artykule są niezwykle trafne i sprawdzają się nadzwyczaj często.

Zdarza się, że pewne braki w wiedzy staram się doczytywać w domu i tu wniosek o efektywności nauki jest jednoznaczny, nawet kilkanaście minut nauki o czymś, z czym się pracowało tego samego dnia jest o wiele bardziej efektywne niż godzinne ślęczenie nad notatkami w myśl zasady 3Z (a nawet 4).

Muszę przyznać, że trafiłem też na sympatyczny i chętny do współpracy zespół. Koledzy chętnie tłumaczą mi pewne kwestie oraz odpowiadają na moje (nieraz bardzo prymitywne) pytania. Myślę, że wszyscy pracujący w UR potwierdzą, że praca w tym dziale wymaga wiedzy z różnorodnych dziedzin, a dział utrzymania ruchu w firmie nierzadko traktowany jest jakby był niemal od wszystkiego. Jeśli mógłbym coś poradzić studentom, którzy chcą zacząć pracę w tym dziale, to jeszcze na studiach warto podszkolić się z czytania schematów elektrycznych i symboli elektrycznych, a także spróbować naprawić dowolne urządzenie ze swojego otoczenia. Podczas nauki warto skupiać się na rzeczach, które mają najwięcej związanego z praktyką. Pamiętajcie, że najwięcej dowiecie się od bardziej doświadczonych kolegów.

Przeglądając przed podjęciem pracy wstawiane przez kolegów z branży zdjęcia na grupę Automatyk może więcej nie chciało się wierzyć, ale zdarzają się pewne kwiatki i niespodzianki w szafach lub centralach.

Codzienne obowiązki składają się głównie z usuwania usterek i tu możecie się spodziewać lżejszych tematów, takich jak np. dokręcenie obudowy, czy luźnych części w maszynie, ale czasem warto się przygotować na kilkugodzinne analizowanie działania maszyny wraz z połączeniem czujników czy innych komponentów ze sterownikiem. Nie zawsze jest możliwość podpięcia się do sterownika i odczytywanie danych diagnostycznych o konkretnych błędach, jak to ma miejsce na uczelnianych zajęciach laboratoryjnych. Znajomość schematów elektrycznych przy prostszych usterkach też się przydaje, chociażby do tego, aby wiedzieć, które połączenia wypiąć i wpiąć przy wymianie komponentów lub do zdiagnozowania usterki.

Pierwsze tygodnie w takiej pracy były na pewno bardzo ciekawe. Niby mówi się, że na studiach człowiek zdaje sobie sprawę ile rzeczy nie wie, ale dopiero w zetknięciu z praktyką uświadamia to sobie to na poważnie. Są tematy, do których kompletnie nie wiem jak się zabrać, jak daną maszynę sensownie rozłożyć na części. Zapamiętajcie sobie zasadę, że nawet jak w teorii wiecie jak coś zrobić, to dopóki tego nie zrobiliście – to nie umiecie. Uważam też, że nawet jeśli ktoś chce się rozwijać w innej gałęzi automatyki, to praca w UR nie będzie czasem straconym. Do projektowania lub programowania urządzeń przyda się wiedza praktyczna o tym, jak działają dokładnie dane maszyny oraz na jakie usterki są narażone. Według mnie przynajmniej warto spróbować.

Mam nadzieję, że artykuł zainteresuje szczególnie przyszłych absolwentów czy studentów automatyki i kierunków pokrewnych lub ludzi, którzy chcą zacząć pracę w tej branży, przy okazji zastanawiając się, z czym to się je lub czego można spodziewać się na początku pracy. Będzie miło, jeśli również starsi koledzy z branży wspomną oraz porównają swoje doświadczenia z początków kariery zawodowej.

 

Artykuł zdobył nagrodę w konkursie iAutomatyka

Ilość : 1 sztuka Nagrodę dostarcza Finder to wiodący w Europie producent przekaźników. Swoje zakłady produkcyjne posiada w czterech lokalizacjach: Almese (Włochy), Sanfront (Włochy), S. Jean de Maurienne (Francja) oraz Walencja (Hiszpania). Poznaj firmę FINDER

 


🎁 Zwycięzca: Mateusz Słowikowski

Praca konkursowa: PIERWSZY MIESIĄC W UTRZYMANIU RUCHU



Utworzono: / Kategoria: ,

Reklama

Newsletter

Zapisz się i jako pierwszy otrzymuj nowości!



PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ



NAJNOWSZE PUBLIKACJE OD UŻYTKOWNIKÓW I FIRM

Reklama



POLECANE FIRMY I PRODUKTY
  • Produkty i rozwiązania firmy SICK są równie różnorodne jak codzienność w przedsiębiorstwie. Szkolenia SICK dla użytkowników umożliwiają zdobycie wiedzy na temat zróżnicowanej oferty naszych innowacyjnych produktów w formie dostosowanej do k...
    Link: Terminy
  • PR200 to uniwersalne i łatwe w obsłudze urządzenie zaprojektowane w plastikowej obudowie do montażu na szynie DIN jako alternatywa dla PLC. Przekaźnik jest dostępny w kilku wersjach dla napięcia stałego i przemiennego. Jest wyposażony w cyf...
  • Seria EX-Z Czujniki z serii EX-Z to jedne z najmniejszych urządzeń tego typu na świecie. Najcieńszy model posiada grubość jedynie 3 mm co zostało osiągnięte przez zastosowanie nowych półprzewodników i dzięki temu wyeliminowanie przewodów. B...
  • Zapraszamy do składania zapytań ofertowych o wszystkie produkty EATON w tym sterowniki easyE4 przez portal allektro.pl (Kliknij tutaj) lub przez kontakt e-mail oferty@staport.pl Nie...
  • Pomiar odległości to jedna z podstawowych dziedzin w technologii czujników. Do określania położenia w różnorodnych zastosowaniach wykorzystywana jest szeroka gama procesów. Firma Pepperl+Fuchs już teraz – w odróżnieniu od konkurencji ...
  • EPLAN Electric P8 oferuje nieograniczone możliwości planowania projektu, tworzenia dokumentacji oraz zarządzania projektami automatyki. Zautomatyzowane tworzenie szczegółowych raportów opartych na schematach okablowania jest integralnym ele...