Firma ZAMEL, odpowiadając na aktualne wyzwania, z którymi muszą mierzyć się odbiorcy energii, wprowadziła nowy monitor energii elektrycznej MEM-21, będący kolejną odsłoną znanego już wielu klientom hitu sprzedaży MEW-01. O ile dla konsumentów monitor energii jest bardzo przydatną opcją, o tyle dla prosumentów (czyli posiadaczy instalacji PV) jest to urządzenie wręcz obowiązkowe.
Sytuacja na rynku energii elektrycznej dla odbiorcy indywidualnego jest w ostatnim czasie bardzo dynamiczna. Z jednej strony znaczące podwyżki cen energii, a z drugiej zamrożenie cen energii przy określonych limitach zużycia (od 2000-3000kWh/rok) i 10% upust w roku 2024, jeżeli w okresie od 1 października 2022 do 31 grudnia 2023 zużyjemy o 10% mniej energii niż w okresie od 1 października 2021 do 31 grudnia 2022.
Jeżeli do tego dodamy lawinowy wzrost zainteresowania produkcją energii ze źródeł odnawialnych, gdzie kluczowym zagadnieniem pozwalającym na optymalizację korzyści jest autokonsumpcja, to widzimy, że w okresie kryzysu oraz transformacji energetycznej najważniejsze jest świadome zużywanie energii.
Kluczowym słowem jest „świadome”, bo nie chodzi o to, żeby wyłączyć w domu wszystko (bo to jest nierealne), ale żeby wiedzieć co i kiedy zużywa najwięcej energii oraz żeby w sposób kontrolowany zarządzać tym zużyciem. Dlatego też nie dziwi fakt, że coraz więcej osób decyduje się na montaż urządzenia, które pozwala na bieżącą kontrolę, a w dłuższej perspektywie na optymalizację zużycia energii.
.jpg)
Zestaw do monitorowania energii ZPE-22 składający się z kontrolera EFC-01 i MEM-21.
Firma ZAMEL, odpowiadając na to zapotrzebowanie, wprowadziła w ostatnim czasie nowy monitor energii elektrycznej MEM-21, będący kolejną odsłoną znanego już wielu klientom hitu sprzedaży MEW-01.
Wiadomość ta ucieszy szczególnie użytkowników ZAMEL-owego systemu Smart Home EXTA LIFE, gdyż właśnie w tym systemie i aplikacji pracuje nowy monitor. MEM-21 jest urządzeniem 3- fazowym i dwukierunkowym, co oznacza, że może mierzyć jednocześnie energię pobieraną i oddawaną. Cecha ta jest szczególnie ważna dla osób pragnących monitorować zużycie energii w instalacji z fotowoltaiką. Do określenia pobieranej / oddawanej w danym czasie energii konieczny jest pomiar napięcia i prądu na poszczególnych fazach. Pierwszy realizowany jest bezpośrednio, natomiast drugi pośrednio (przez przekładniki).
Jest to kolejna ważna i ułatwiająca instalację cecha monitora energii MEM-21. Dzięki zastosowaniu przekładników prądowych nie ma konieczności zbytniej ingerencji w istniejącą instalację – wystarczy pozakładać przekładniki na odpowiednie przewody fazowe (bez konieczności ich przerywania) oraz doprowadzić napięcia z poszczególnych faz do wejść napięciowych i już możemy przystąpić do monitorowania zużycia / produkcji energii w naszym gospodarstwie domowym. Efekty pracy monitora możemy przeglądać za pomocą aplikacji EXTA LIFE dostępnej na Android i IOS.
Oprócz, co oczywiste, sumarycznej energii czynnej pobranej i zwróconej w aplikacji kontrolować możemy również napięcia, prądy, moc czynną, bierną i pozorną, częstotliwość, współczynnik mocy oraz kąt przesunięcia fazowego dla każdej z faz. Dodatkowo mamy dostępne dane o energii czynnej i biernej (zarówno zużytej, jak i wyprodukowanej) na poszczególnych fazach.
Oprócz danych liczbowych w aplikacji jest dostępny szereg wykresów. W zakładce Historia mamy możliwość przeanalizowania zarejestrowanego zużycia / produkcji dla każdej fazy oddzielnie, jak również sumarycznie dla wszystkich faz. Mamy tutaj również informację o średnich wartościach energii pobranej i wyprodukowanej. Interfejs jest bardzo przejrzysty i intuicyjny – zużycie oznaczono odcieniami czerwieni, a produkcję na zielono. Wszystkie dane możemy analizować w skali dnia, tygodnia, miesiąca bądź roku.
Dane są agregowane z rozdzielczością 1 godziny, więc zobaczyć możemy naprawdę dużo i co bardzo ważne historia jest pamiętana w kontrolerze więc nawet chwilowy brak dostępu do internetu nie powoduje utraty ważnych informacji. Dodatkowo mamy możliwość wyeksportowania danych z każdego wykresu do pliku .xlsx, co jeszcze zwiększa możliwości uzyskania różnego rodzaju zestawień i wykresów.
.jpg)
Plik z danymi pomiarowymi w formacie excel wygenerowany w aplikacji Exta Life.
Wnikliwa analiza wszystkich opisanych powyżej danych pozwoli każdemu użytkownikowi lepiej zrozumieć strukturę zużycia i produkcji energii elektrycznej. Oferowana mnogość danych pomiarowych pozwala po krótkiej analizie bez problemu przyporządkować obserwowane na wykresach czy w zestawieniach wartości konkretnym urządzeniom w naszym domu.
Dokładne zrozumienie, jak wykorzystujemy i produkujemy energię, jest z kolei kluczem do świadomego zarządzania tymi procesami, a co za tym idzie otwiera nam drogę do skorzystania z wspomnianych na samym początku artykułu benefitów. I w tym miejscu kolejna dobra wiadomość – MEM-21 to nie jedyne urządzenie w grupie EXTA LIFE, które może nam w tym pomóc.
Sterowanie oświetleniem, roletami, dowolnymi odbiornikami mniejszej i większej mocy, ogrzewaniem, grupa nowych czujników środowiskowych to tylko niektóre elementy rozbudowanego systemu Smart Home oferowanego przez ZAMEL. Jeżeli do tego dodamy bardzo szeroką grupę EXTA, obejmującą dziesiątki urządzeń automatyki budynkowej sterowanej przewodowo oraz dynamicznie rozwijającą się grupę SUPLA z urządzeniami chmurowymi komunikującymi się przez Wi-Fi z wspomnianym już wcześniej monitorem energii MEW-01 i nagrodzoną na ostatnich targach ENERGETAB nowością EKO-OZE-PV to okazuje się, że możliwości mamy naprawdę bardzo dużo i zmniejszenie zużycia energii w skali roku o 10% nie jest wcale takie nierealne jak mogłoby się początkowo wydawać.
Jak to może wyglądać od strony praktycznej? Przeanalizujmy kilka scenariuszy potencjalnego wykorzystania zebranych za pomocą monitora MEM-21 danych.
Na początek rozważmy prosty przypadek ogrzewania wody CWU za pomocą bojlera z grzałką elektryczną. Na pierwszy rzut oka powiedzielibyśmy, że bez pogorszenia komfortu życiowego niewiele można tu zrobić. Ale czy na pewno? Być może analiza zebranych danych pokaże nam, że 90% ciepłej wody zużywamy wieczorem, a wtedy nie do końca dobrym pomysłem jest nagrzewanie całej zużytej ilości do zadanej temperatury natychmiast, bo potem przez przynajmniej 20 godzin będziemy musieli tą temperaturę w bojlerze podtrzymywać, a więc niepotrzebnie zużywać energię. Odpowiednie sterowanie może nam w tym przypadku pomóc zaoszczędzić nieco energii.
Drugi praktyczny przykład – suszarka na pranie. Tu też wydaje się, że możliwości mamy niewiele, ale jeżeli zrobimy dwa prania pod rząd i to drugie skończy się prać akurat wtedy, gdy pierwsze zostanie wysuszone, to ze względu na nagrzanie suszarki na drugie suszenie będziemy potrzebowali znacznie mniej energii. Proste, ekologiczne, oszczędne. Ale można by zapytać, czy do tego na pewno jest nam potrzebny monitor energii? Tak i nie. Nie, ponieważ bez monitora też możemy tak robić i też to zadziała. Tak, bo nic nie motywuje nas do działania lepiej niż natychmiastowy rezultat, a taki można obserwować na wykresach z aplikacji EXTA LIFE. Efekt w postaci niższego rachunku zobaczymy dopiero za kilka miesięcy, albo i za rok, a do tego czasu dobrze mieć jakieś potwierdzenie, że nasze działania mają sens.
.jpg)
Monitor Energii Elektrycznej MEM-21.
O ile dla konsumentów monitor energii jest bardzo przydatną opcją, o tyle dla prosumentów (czyli posiadaczy instalacji PV) jest to urządzenie wręcz obowiązkowe. Inwestycja w instalację fotowoltaiczną ma sens tylko wtedy, gdy zadbamy o odpowiedni poziom autokonsumpcji. I nie wierzmy tu nieuczciwym instalatorom, przekonującym potencjalnych klientów, że wprowadzony w kwietniu tego roku system rozliczania znany pod nazwą net-billing sam z siebie zapewnia większy poziom autokonsumpcji niż w starym systemie opustów (net-metering).
Nowelizacja ustawy o OZE wprowadza co prawda wymóg bilansowania wektorowego przez operatorów systemu dystrybucyjnego (co jest dla prosumentów bardzo korzystne), ale dotyczy on wszystkich instalacji, a co najważniejsze o zużywanie energii w czasie, gdy jest ona produkowana każdy musi zadbać samodzielnie. W tym właśnie pomóc nam może monitor MEM-21, bo kluczem do optymalizacji jest poznanie bilansu energetycznego w naszym domu. Jak do tego podejść od strony praktycznej? Na początek najbardziej oczywisty przykład, czyli podgrzewanie CWU. Ustawmy grzanie bojlera w godzinach, w których produkowane jest najwięcej energii – pytanie tylko jak długo i do jakiej temperatury grzać?
I tutaj z pomocą może przyjść nam monitor MEM-21, bo w bardzo prosty sposób możemy eksperymentować z różnymi ustawieniami i oceniać, jaki efekt przynoszą nasze działania. Chodzi przede wszystkim o to, żeby nie grzać więcej wody niż tak naprawdę potrzebujemy, ponieważ w przeciwnym wypadku autokonsupcja może przynieść wręcz straty. Wyjątkiem jest tutaj załączanie grzałek w zasobniku CWU po to, by zapobiec bardzo częstemu problemowi występującemu w instalacjach z dużą ilością źródeł PV, a mianowicie wyłączaniu się falowników z powodu zbyt wysokiego napięcia w sieci.
Co jeszcze możemy zrobić by zwiększyć autokonsumpcję? Większość nowoczesnych pralek, zmywarek i suszarek umożliwia zaprogramowanie opóźnionego startu. Sprawdźmy zatem w jakich godzinach w naszej instalacji produkowane jest najwięcej prądu i korzystajmy z tych funkcji – dzięki wykresom z MEM-21 bardzo łatwo możemy zoptymalizować nasze działania. A co jeżeli mamy sprzęt starszego typu, który nie posiada funkcji opóźnionego startu – czy musimy go wymienić? Dzięki sterownikom z grupy EXTA LIFE absolutnie nie ma takiej konieczności, ponieważ do dyspozycji mamy odbiorniki dopuszkowe, modułowe czy gniazdko zdalnie sterowane.
Możemy załączyć urządzenie na żądany program, a następnie wyłączyć je za pomocą aplikacji (poprzez odpowiednio dobrany sterownik) i w scenariuszach ustawić załączenie o pożądanej godzinie. Praktycznie wszystkie sprzęty AGD mają funkcję powracania do realizowanego programu po zaniku zasilania więc uzyskamy dzięki temu to na czym nam zależy – zużywanie energii rozpoczniemy, gdy będzie ona produkowana przez instalację PV.
.jpg)
Aplikacja Exta Life przedstawiająca produkcję i zużycie energii elektrycznej.
Na koniec jeszcze jedna uwaga praktyczna dla posiadaczy instalacji PV – jeżeli przy poprawnie podłączonym monitorze MEM-21 widzimy, że produkowane są znaczne ilości energii biernej może to oznaczać, że nasza instalacja nie pracuje optymalnie ze względu na zbyt wysokie napięcie w sieci. Falowniki bowiem, aby nie dopuścić do przekroczenia granicznego napięcia 253V, mają możliwość produkowania części energii jako energii biernej co ma zapobiegać całkowitemu wyłączeniu się falownika. Pamiętać należy jednak, że oddawana energia bierna jest tak naprawdę energią straconą, więc powinniśmy dążyć do tego żeby było jej jak najmniej.
Powyższe rozważania pokazują, że wykorzystując monitor energii MEM-21 mamy naprawdę duże możliwości optymalizacji zużycia prądu w naszym domu, a więc możemy zapłacić mniej za energię elektryczną. W dobie kryzysu energetycznego zmniejszenie zużycia od kilku do kilkunastu procent pozwoli nam zaoszczędzić sporo pieniędzy oraz będzie miało bardzo korzystny wpływ na środowisko. Najważniejsze zaś jest to, że te oszczędności wcale nie muszą oznaczać pogorszenia komfortu naszego życia, bo można je osiągnąć świadomie zarządzając zużyciem i produkcją energii w naszym domu.
