W świecie przemysłu i automatyki bardzo często możemy spotkać ludzi, których zainteresowanie automatyką wynika z wcześniejszego zainteresowania elektroniką i programowaniem mikrokontrolerów. Złożenie działającego układu, jego zaprogramowanie oraz sama droga do osiągnięcia celu daje wielką satysfakcję. Tym bardziej, że dla wielu ludzi czysta elektronika jest niczym magia, magiczne pudełko, które po podłączeniu do źródła zasilania po prostu działa. Ale jak? To wiedzą już nieliczni. Ja także miałem okres w swoim życiu kiedy interesowałem się elektroniką i jej programowaniem. I uwierzcie (lub jak sami wiecie), jest w czym wybierać. Ogóle komponenty mamy takie same: tranzystory, diody, oporniki, kondensatory, dławiki i wiele innych. Są też specjalizowane układy scalone. Natomiast sama zabawa zaczyna się przy wyborze mikroprocesora i sposobu jego programowania. Procesory układów czasu rzeczywistego ASIC i FPGA programowane w języku VHDL stanowią niejako odrębny rodzaj urządzeń od mikrokontrolerów PIC, STM32 czy ATMEGA. Na tych ostatnich, 8-bitowych kontrolerach produkowanych przez firmę AVR oparte zostały chyba najpopularniejsze platformy dla początkujących i zaawansowanych programistów-elektroników. Oczywiście chodzi o ARDUINO. Idealna platforma na proste i szybkie rozpoczęcie pracy z mikrokontrolerami swój sukces zawdzięczające własnemu, darmowemu środowisku z niezliczoną ilością bibliotek, przykładów, tutoriali do obsługi różnego rodzaju urządzeń zewnętrznych.
Skoro mamy do czynienia kompleksowym rozwiązaniem, znanym przez ogromny odsetek ludzi w branży, posiadającym tak potężne zaplecze know-how, dziwiłem się dlaczego nikt nie wykorzystał jej jeszcze jako w pełni przemysłowe urządzenie. Powód był prosty, najpierw trzeba je przystosować do pracy w przemysłowym środowisku. Na szczęście ktoś się w końcu za to wziął i dopiął sprawę do końca. Premiera Finder Opta miała miejsce na 6 edycji targów Warsaw Industry Week. Zbiegiem okoliczności to samo wydarzenie w jednym momencie miało również miejsce na targach SPS w Niemczech, zatem możemy mówić o wydarzeniu międzynarodowym. Poniżej wideorelacja z tego wydarzenia:
Nowy przekaźnik programowalny PLR (Programmable Logic Relay) z możliwością programowania za pomocą Arduino IDE to gratka dla miłośników elektroniki. W końcu nie trzeba zaznajamiać się z kolejnym oprogramowaniem inżynierskim, które w odniesieniu do przekaźników programowalnych potrafią być mocno zróżnicowane. Nasze układy nawet będziemy zaprogramować i przetestować za pomocą standardowych płytek Arduino a potem wdrożyć już w przekaźniku PLR. Nie mogę się doczekać, aż dostanę go w swoje ręce do testów! 🙂